*Madeline*
Choć staram się tak bardzo, robię wszystko by zapomnieć, nie jestem w
stanie. Przyłapuje się na tym, że w chwilach zamyślenia myślę o Tobie.
Ja tęsknie. Tęsknie za Tobą! Jednak boje się przyznać to przed samą
sobą. Boje się powiedzieć sobie że nadal cię kocham. Ale muszę to
przyznać, Kocham Cię! Boje sie o to co będzie ze mną dalej. Do jakiego
stanu doprowadzi mnie to wszystko. Już teraz mam dość wszystkich
problemów, ciągłego myślenia co by były gdy bym postąpiła inaczej.
Gdybym nie kazał ci w tedy opuścić mojego mieszkania, a zarazem opuścić
mojego życia. Jednak nie cofnę czasu. Nie zmienię swojej decyzji choć
wiem jak bardzo zraniłam Ciebie i siebie. Może postąpiłam źle, źle
oceniłam to wszystko co się działo, za pochopnie. Przecież nie dałam ci
wytłumacz się z Tego. Ale nie zaprzeczałeś gdy wytykałam ci wszystkie
błędy. Teraz nie chce o tym myśleć. Chce w końcu od tego uciec. Chce
choć raz zapomnieć. Próbuje odpędzić wszystkie myśli z mojej głowy. Chce
skupić się na pracy co na prawdę nie jest łatwe. Przeglądam listę
kawałków które dziś tworzą TOP-20 - stkę. Zbliżając sie do pierwszego
miejsca czuje okropne kłucie w klatce piersiowej. Czy już będzie tak
zawsze.? Za każdym razem gdy wasza piosenka jest na pierwszym miejscu.
Przecież tak będzie zawsze, już jest. Każdego dnia przychodzę do pracy
siadam za biurkiem i z bolącym sercem sprawdzam listę kawałków.Zawsze
boli tak samo. Codziennie puszczając wasz kawałek przez moją głowę
przewija się milion wspomnień. Boli.
Zmęczona wychodzę ze studia. Jak za każdym razem wracam do jeszcze
pustego mieszkania. Janett pochłonięta pracą a odkąd Veronic dostała
staż przy filmie jakiegoś sławnego reżysera prawie ich nie widuję. Nawet
nie wiem przy jakim filmie. To okropne jak zaniedbuje siebie, swoich
przyjaciół, jak patrze na swoje życie gdzieś z boku. Obserwuje je jak za
zasłonki która dzieli mnie między wspomnieniami a szarą
rzeczywistością. Kolejny cios w serce, kolejny raz ból. Mam nadzieje ze
ciebie nie boli to tak jak mnie. Rzucam torbę w kąt pokoju i skulona
kładę się na łóżku. Nie mam ochoty na jedzenie, picie, czy na co kol
wiek innego. Chce być przy Tobie! Chce mieć cię blisko, wtulić się w
twój tors i zasnąć jak małe dziecko. Oglądając Twoje zdjęcia z Lux,
cierpię dwa razy bardziej. Myśl że kiedyś z taką miłością patrzyłeś na
mnie zabija. Choć pewna część mnie cieszy się że potrafisz kochać, boli
to wszystko co się wokół mnie dzieje.Ja już nie potrafię pokochać. Za
dużo słów które tak strasznie mnie raniły. Było ich za dużo. Kłamstwa
które wyniszczyły mój organizm, a przede wszystkim serce, nadal są i nie
potrafię ich wyrzucić. Najbardziej boli to że kłamałeś prosto w oczy,
kłamałeś że kochasz. A Twoja zdrada z Emm była ciosem prosto w moje już
słabe serce.Nie potrafię ci tego wybaczyć choć tak bardzo chcę. Na
prawdę staram się to wszystko poukładać w mojej głowie. Staram się, choć
nie jest to łatwe. Chcę wybaczyć, ale jeszcze nie potrafię. W duchu mam
nadzieje ze kiedyś będę w stanie zapomnieć o wszystkim i wybaczyć. Bez
ciebie nie ma i mnie!
***
*Veronic*
Wraz z Janett stoimy pod drzwiami ich mieszkania. Ona nic nie wie w
jakich celach tu jesteśmy, wiem ze może mnie za to znienawidzić ,ale
przecież to dla dobra naszej przyjaciółki.
- Dlaczego tu znów jesteśmy? - pada pytanie którego sie obawiałam.
- By pomóc Madeline. - odpowiadam wcześniej pukając do drzwi.
- Ale co oni mają do tego?
- Chcą pomóc. ! Oni też martwią sie o Harrego jak my o Madelin.!
- Nie, oni sie nie martwią, uwierz mi! Oni mają to gdzieś. A ja nie mam zamiaru mieć nic wspólnego z tym blondynem! - wybuchła.
- Nie mamy tego gdzieś! Po prostu nie wiemy co mamy robić. - zza moich
pleców odezwał sie blondyn. Nie zauważyła żadna z nas kiedy otworzył
drzwi.
_______
Testy,,, masakra!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz